Fiodor Czerkaszyn zmierzy się z Anauelem Ngamissengue. Już za chwilę w ringu pojawią się Daniel Lapin i Aro Schwartz. Zwłaszcza Dubois był wściekły i krzyczał, że został okradziony. Nie zmieni to jednak wyniku – Usyk nadal jest mistrzem świata. Wszystko wskazuje na to, że Usyk wygrał jak na razie wszystkie 3 rundy.

O której gra Iga Świątek dzisiaj w Wimbledon 2025? Kiedy i z kim pierwszy mecz?

W końcu to on przejął inicjatywę, ale Ngamissengue w dalszym ciągu wyprowadza groźne kontry. W połowie rundy polski pięściarz trafił mocnym prawym, ale nie poszedł za ciosem. Spokojniejsze starcie, prawdopodobnie dla Czerkaszyna, choć Francuz mocno zamknął rundę, spychając rywala na liny. Dubois nabrał wigoru, ale w dalszym ciągu nie ma recepty na szybkie ciosy Usyka. Sam wykazuje się większą inicjatywą niż w dwóch pierwszych rundach, jednak nie ma atutów w obronie. Po minucie Ukrainiec zdzielił go dwoma mocnymi ciosami.

AI wskazała najlepszego polskiego pięściarza. Kibice Gołoty mogą się mocno zdziwić

• Wszystko wskazuje na to, że Usyk wygrał jak na razie wszystkie 3 rundy.
• Wydaje się, że jest pewny swojej dominacji i stara się ją jeszcze mocniej zaznaczyć.
• Do tego Ukrainiec coraz pewniej naciera na rywala.
• Czerkaszyn wygląda na spompowanego, jest coraz wolniejszy.
• Dubois nie wyprowadził zbyt wielu ciosów i bardziej czekał na kontrę, której nie znalazł.
• Mimo to, Polaka należy pochwalić za hart ducha i walkę z całych sił.

Po raz ostatni głównym bohaterem jest Michael Buffer. Legendarny konferansjer jeszcze raz zapowiedział walkę wieczoru. Już tylko jedna walka dzieli nas od głównego dania – mistrzowskiego starcia Usyk vs Dubois. Niektórzy myśleli o jego walce z Fiodorem Czerkaszynem, ale po dzisiaj trudno to sobie wyobrazić.

Koniec godzin czarnkowych?

Dubois coraz częściej bije na korpus, a jego ciosy są na granicy. Usyk regularnie obija głowę rywala szybkimi ciosami, które są niczym krople drążące skałę. Wygląda na to, że Dubois brakuje planu na walkę i przyjął on warunki Ukraińca, przez co ma ogromne problemy. Yigit starał się rozbić rywala lewymi ciosami na korpus, ale Berinchyk niewiele z nich sobie robił. Do tego Ukrainiec coraz pewniej naciera na rywala.

To Francuz ciągle naciera i Czerkaszyn często ratuje się klinczem. Ngamissengue rozbił lewy łuk brwiowy Polaka, a sędzia Leszek Jankowiak poinformował o przypadkowym zderzeniu głowami. Na półmetku sytuacja Czerkaszyna jest naprawdę trudna.

• Legendarny konferansjer jeszcze raz zapowiedział walkę wieczoru.
• I w samej końcówce Usyk podłączył Dubois, który był liczony!
• Dubois nabrał wigoru, ale w dalszym ciągu nie ma recepty na szybkie ciosy Usyka.
• Trzeba przyznać, że był to nokautujący cios w okolice krocza.

Michał Cieślak zdobył pas mistrza świata WBC Interim. Teraz czeka go najważniejszy d…

Sam też potrafi jednak odpowiedzieć w taki sposób. W połowie rundy Czerkaszyn wylądował na deskach po raz pierwszy w karierze! Francuz poczuł krew i mocno ruszył na Polaka, drugi raz posyłając go na matę! Yigit trochę zaskoczył rywala dynamicznym początkiem. Później obserwowaliśmy scenariusz doskonale znany z wcześniejszych rund.

Maciej Sulęcki wściekły po porażce w walce o mistrzostwo świata. Rzucał przekleństwa…

15 sekund przed końcem Szwed zaatakował dobrym lewym i próbował nimi trafiać do samego końca. Dynamiczny początek rundy, obaj zawodnicy poszli na wymianę. W połowie starcia Berinchyk ładnie zamknął Yigita i wyprowadził przedłużoną akcję. W tej walce brakuje konkretów, ale nie brakuje ciosów z obu stron. Rozcięcie na twarzy Szweda zaczyna dawać o sobie znać pomimo pracy cutmanów.

Wzruszające słowa Michała Cieślaka po zdobyciu tytułu mistrza świata. Wspomina zmarł…

Ukrainiec całkowicie dominuje w tym pojedynku zakontraktowanym na 10 rund. Tak naprawdę nie widać, jak Niemiec mógłby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Trzeba przyznać, że był to nokautujący cios w okolice krocza. Narożnik Usyka jest wściekły i wskazuje na to, że nie jest to pierwszy taki cios ze strony Dubois. Mistrz w dalszym ciągu zbiera siły na macie, ma na to aż 5 minut. Samo wrzucenie ręcznika też nie obyło się bez problemów.

Po jednym z nich Mytrofanov ponownie padł na deski i sędzia nie zamierzał kontynuować tej walki. Trudno mówić o szaleńczym tempie, ale walka jest naprawdę wyrównana i Yigit nie daje się zdominować. Teoretycznie walczy na wstecznym, jednak potrafi zaatakować Berinchyka. Kibice chcieliby zobaczyć więcej ze strony Ukraińca, ale jest mu naprawdę ciężko przebić się przez defensywę rywala.

W ringu wylądował czarny ręcznik, a pierwsza próba poddania walki przez narożnik zakończyła usyk vs dubois się niepowodzeniem. Dopiero za drugim razem udało się wrzucić ten przedmiot do ringu. Ukrainiec w dalszym ciągu zaznacza swoją przewagę i pokazuje większe umiejętności. Mimo to, Polaka należy pochwalić za hart ducha i walkę z całych sił.

Berinchyk zaczął od szybkiego ciosu i starał się narzucić swoje warunki. Yigit starał się mocno zakończyć rundę, ale nadział się na klincz i kontrę. Po krótkich poprawkach walka została wznowiona i Czerkaszyn ładnie rozpoczął od kombinacji na środku ringu. Sęk w tym, że Ngamissengue nie wygląda na naruszonego.

Wygląda na to, że Schwartz podrażnił Lapina, który zaczął bić dłuższymi kombinacjami. Coraz więcej ciosów ląduje też na wątrobie Niemca. Ładny, dynamiczny koniec w wykonaniu Ukraińca. Blisko dwumetrowy Lapin starał się korzystać z zasięgu, a Schwartz szukał swoich szans po skróceniu dystansu.